Witamy w sklepie Karma Wataha!

Przyszykowaliśmy dla Ciebie specjalny rabat w wysokości 5 % na pierwsze zakupy w naszym sklepie. Wystarczy że poniżej wprowadzisz swój adres email i wyślemy do Ciebie kod rabatowy.


Wykorzystałeś już kod rabatowy.
Podany email jest niepoprawny.
Kod rabatowy został wysłany na maila.

Promocja dotyczy wyłącznie nowych klientów.

  1. Strona główna
  2. Jaka kość dla psa?
  3. Jaka kość dla psa?

Tak jak kot nieodzownie kojarzy się z mlekiem, które nawiasem mówiąc, nie jest dla niego szczególnie zdrowe, tak pies kojarzy się z kością. Jednak prawda jest taka, że nie każdą kość możemy podać swojemu pupilowi. Jaka kość dla psa będzie najlepsza?

Wydawałoby się, że kość to kość i pies sobie poradzi. Nie do końca tak jest. Jeżeli podamy mu coś nieodpowiedniego, to może nabawić się kłopotów zdrowotnych. Mało tego w skrajnych przypadkach taka pozornie niewinna przekąska może spowodować śmierć czworonoga. Zatem zanim się na ten krok zdecydujemy, dowiedzmy się, jaka kość dla psa jest odpowiednia, a czego absolutnie mu nie podawać.

Dlaczego pies lubi kości?

Przed tym, jak odpowiemy na pytanie główne, wyjaśnijmy, co tak naprawdę kryje się w kościach, że psy je tak uwielbiają. Jest to przede wszystkim doskonałe źródło wapnia, witamin, minerałów, białka i tłuszczu. Psy są zwierzętami mięsożernymi, a na kościach czasem zostają resztki mięsa, więc obgryzanie kości jest zgodne z ich naturą. Kości nie są tylko do jedzenia, ale stanowią także formę rozrywki. Zwierzak może się nimi bawić, kiedy mu się nudzi, albo uspokajać. Ponadto gryzienie kości dba o psie zęby, dzięki nim będą one czyste i zdrowe.

Jaka kość dla psa a jakiej nie dawać?

Zacznijmy od kości drobiowych. Nigdy nie podawajmy kości indyka i kurczaka! Kiedy je ugotujemy, rozpadają się i mogą jak drzazga przebić żołądek, jelita lub przełyk. Na surowo mogłyby wywołać zaparcia i przyczynić się do zadławienia. Mniejsze ryzyko komplikacji zdrowotnych istnieje przy kościach wieprzowych. Jednak są one ciężkostrawne, a nasz pies może być ociężały i może go boleć brzuch.

Znacznie lepszą propozycją są kości wołowe. Ze względu na ich twardość, problem z nimi mogą mieć mniejsze pieski. Co nie zmienia faktu, że nawet jeśli pies nie będzie umiał kości zjeść, to sprawdzi się jako naturalny gryzak. Kości cielęce są miękkie i nasz pies może je zjadać w całości, bez większego ryzyka. Poza tym w kościach cielęcych jest sporo wartości odżywczych, więc tym bardziej są warte uwagi.



Karma Wataha zaspokoi nawet wilczy apetyt!