Wśród zwierząt domowych największą popularnością cieszą się psy i koty. Dostarczają mnóstwa radości i trudno ich nie kochać. Jednak nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że przygarnięcie kociaka może wpłynąć na samopoczucie. Sprawdźmy więc, jak kot wpływa na zdrowie człowieka.

Każdy koci opiekun wie, że kiedy tylko pupil usadowi się na kolanach i zaczyna mruczeć, od razu można się wyciszyć i uspokoić. Od dawna pół żartem pół serio mówiło się, że opiekunowie kotów żyją dłużej. Teraz potwierdzają to także liczne badania. A zatem jak kot wpływa na zdrowie człowieka?

Mniejszy stres, zdrowsze serce

Zacznijmy od tego, co oczywiste – głaskanie kota uspokaja. Przyjemne w dotyku futerko, ciepło i mruczenie sprawiają, że nasz organizm wydziela endorfiny, czyli hormony szczęścia. Idąc dalej tym tropem, kiedy jesteśmy rozluźnieni, nasze serce się uspokaja i obniża ciśnienie krwi. Badacze przekonują, że w domach, gdzie mieszkają koty, jest aż 30% mniej zawałów serca.

Kot leczy kości?

Mniej oczywistą zaletą posiadania kota jest jego wpływ na nasz układ kostny. Mruczenie nie tylko relaksuje, ale oddziałuje na kości. Udowodniono, że u kotów szybko zrastają się kości, co wynika z częstotliwości dźwięków podczas mruczenia. Ta częstotliwość jest korzystna również dla nas, a nasze kości mogą szybciej zregenerować się po urazach.

Jak kot wpływa na zdrowie człowieka, kiedy potraktuje się go jak terapeutę?

Coraz częściej koty wykorzystuje się podczas terapii. Felinoterapia, bo o niej mowa, może pomóc dzieciom z ADHD i osobom starszym z demencją. Obecność kota zmniejsza także poczucie osamotnienia, a to z kolei wpływa na dobrostan psychiczny.

Co z alergiami?

Niektóre rodziny obawiają się, że adoptując kociaka, przyczynią się do tego, że u dziecka wystąpi alergia. Jeżeli wcześniej potwierdzono alergię na sierść, lub w rodzinie genetycznie diagnozuje się alergie, to takie ryzyko rzeczywiście istnieje. Jednak w większości przypadków mamy do czynienia z odwrotną sytuacją. Badania potwierdzają, że zdrowe dzieci wychowujące się razem z kotem, są mniej narażone na alergie w przyszłości.