Babeszjoza

Choroba wywoływana przez pierwotniaka Babesia canis. To na nią najczęściej chorują nasze czworonogi. Aby doszło do zakażenia kleszcz musi się wbić w skórę i napić krwi. Szacuje się, że aby zwierzę zachorowało kleszcz musi się utrzymywać co najmniej 24h.

Jak dochodzi do zakażenia?

Pierwotniak bytuje w gruczołach ślinowych kleszcza i właśnie przy ukąszeniu przekazuje substancję prowadzącą do zakażenia. Może zdarzyć się, że przy złym wyciąganiu insekta ten zwraca treść jelitową i ślinę. Trzeba pamiętać, że pies może zachorować przez cały rok. Nawet w zimie są momenty kiedy psy są narażone na zakażenie. Już temperatura ok. 5 stopni C pozwala, aby kleszcze były aktywne. Wzmożona aktywność przypada na okolice kwietnia i września, co jest związane z ich cyklem rozwojowym. Babeszjoza powoduje rozpad krwinek czerwonych, na skutek czego występuje bardzo silna anemia. Badanie krwi pozwala najszybciej ustalić,że pies zachorował właśnie na tę chorobę.

Objawy?

Pierwszymi symptomami, które mogą nas zaniepokoić jest zmiana zachowania psa. Staje się on osowiały, nie chce jeść ani bawić. Możemy także zaobserwować, że mocz zmienił kolor i zrobił się brunatny. Dobrym sposobem jest sprawdzenie koloru powiek psa. Przy anemii stają się one jasne, bladoróżowe. Wtedy trzeba koniecznie udać się do weterynarza, ponieważ nieleczona babeszjoza  prowadzi do śmierci zwierzaka.

Leczenie

Szybkie wykrycie babeszjozy pozwala na uniknięcie groźnych powikłań po chorobie. Lekarz powinien zbadać krew i zrobić morfologię. Po rozpoznaniu podaje się leki przeciw pierwotniakom –  antybiotyki. Jeśli zadziałamy natychmiastowo nasz pies powinien wyzdrowieć bez żadnych konsekwencji, które mogą być bardzo przykre. Im dłużej będziemy zwlekać tym dłuższe i bardziej kosztowne leczenie nas czeka. Z czasem może dojść do uszkodzenia nerek lub wątroby u psa.

Borelioza

To również choroba odkleszczowa, chociaż innego rodzaju i dużo rzadziej spotykana. Wywołuje ją bakteria Borrelia burdgorferi.

Objawy

Boreliozę ciężko jest zdiagnozować, ponieważ może się uaktywnić dużo później niż samo ukąszenie kleszcza. Podwyższona temperatura i apatia to najczęstsze początkowe objawy choroby. Niestety często nie od razu potrafimy znaleźć tego przyczynę. W późniejszym okresie zdarza się kulawizna, problemy ze stawami. Pies traci wagę, może zacząć się padaczka lub niedowłady kończyn.

Jak zdiagnozować?

Podobnie jak w przypadku babeszjozy należy wykonać badanie krwi. U weterynarzy dostępne są specjalne testy płytkowe, które wykrywają bakterię wywołującą boleriozę. Dokładniejsze badanie jednak wymaga wysłania próbki krwi do laboratorium i trwa dużo dłużej.

Leczenie

Terapia trwa zwykle koło 4 tygodni i polega na podawaniu psu antybiotyków. Czasami trzeba też podawać kroplówki oraz środki przeciwzapalne.

Jak zabezpieczyć psa?

Nikt nie chce patrzeć na cierpienie swojego pupila, dlatego najlepszym lekarstwem jest zapobieganie i stosowanie preparatów ochronnych. Na rynku istnieje wiele produktów, które pozwalają na minimalizację zagrożenia. Krople, obroże czy tabletki to obowiązkowe elementy w „kosmetyczce” zwierzaka. Niezwykle ważne jest terminowe podawanie preparatów. Można też dodatkowo stosować naturalne środki lub wyciągi z różnych roślin. Po każdym spacerze należy dokładnie obejrzeć psa. Na rynku są dostępne szczepienia na babeszjozę i boreliozę. W przypadku tej pierwszej łagodzi ona jedynie objawy choroby, a drugą trzeba powtarzać po roku, gdyż pies nie nabywa odporności na chorobę. Dlatego warto sięgać po różne metody i stosować je jednocześnie. Zabezpieczać psa środkami dostępnymi na rynku, a dodatkowo dobrze wyczesywać i przeglądać sierść po spacerach.