Witamy w sklepie Karma Wataha!

Przyszykowaliśmy dla Ciebie specjalny rabat w wysokości 5 % na pierwsze zakupy w naszym sklepie. Wystarczy że poniżej wprowadzisz swój adres email i wyślemy do Ciebie kod rabatowy.


Wykorzystałeś już kod rabatowy.
Podany email jest niepoprawny.
Kod rabatowy został wysłany na maila.

Promocja dotyczy wyłącznie nowych klientów.

  1. Strona główna
  2. Wielkanoc z kotem
  3. Wielkanoc z kotem

Pisaliśmy o tym, jak można przygotować się na święta z psem. Dzisiaj nieco o tym, jak może wyglądać Wielkanoc z kotem. O czym warto pamiętać?

Święta w pełni i każdy z chęcią odpocznie po obfitym śniadaniu i obiedzie. Jednak nie możemy zapominać również o potrzebach naszego pupila. Spędzając Wielkanoc z kotem, trzeba pamiętać o jego usposobieniu i o tym, że nieświadomie możemy mu zaszkodzić. Wystarczy, że w domu będą nieodpowiednie dekoracje i rośliny, albo nieostrożnie otwieramy okna, przez które zwierzak może wyjść na zewnątrz.

Wielkanoc z kotem bez lilii i bukszpanu?

Wierzbowe kotki, pachnące lilie i bukszpan nieodłącznie kojarzą się z wiosną i Wielkanocą. Niestety, kiedy w naszym domu mieszka kot, musimy z nimi uważać. Ze świeżych kwiatów zrezygnujmy całkowicie wtedy, kiedy nasz mruczek uwielbia takowe podgryzać. Równie niebezpieczne może być wąchanie albo picie wody z kwiatów. Wśród gatunków powodujących silne zatrucie są hiacynty, szafirki, tulipany, żonkile, lilie i narcyzy.

Nie tylko pachnące kwiaty stanowią duże zagrożenie. Równie niebezpieczny jest bukszpan tak często zdobiący koszyczki ze święconką albo palmę. A skoro mowa o palmie – uważajmy na popularne bazie. Jeżeli nie wyobrażamy sobie bez nich Wielkanocy, to postawmy je w takim miejscu, do którego kot nie będzie miał dostępu.

Uwaga na jedzenie

Wielkanoc to święta radosne, podczas których stół obfituje w smakowite potrawy. To, że nam smakują, nie znaczy, że są dobre dla kota. Absolutnie nie częstujmy pupila naszym jedzeniem. Część składników przyczynia się do otyłości, ale część jest bardzo trująca. Są potrawy, które w niewielkiej ilości można podać kotu, ale trzeba zachować dużą ostrożność. O ile samo ciasto drożdżowe nie tylko nie zaszkodzi, ale może być dla kota rarytasem, o tyle rodzynki, jakie mogą do ciasta trafić, są już silnie trujące. Równie szkodliwe są wszelkie przyprawy i konserwanty. Zatem z miłości do kota bezpieczniej powstrzymać się przed częstowaniem, aby świąt nie spędzić w klinice weterynaryjnej.



Karma Wataha zaspokoi nawet wilczy apetyt!